DZIEŃ PRYMUSA
Jak każdego roku szkolnego - dzień przed jego zakończeniem,
jest DNIEM PRYMUSA.
W tym roku uczniowie klas I-III odbierali wyróżnienie w trzech najważniejszych dla nich kategoriach - płynnie czytam, szybko liczę i pięknie piszę. Wyróżnieni zostali nie tylko najlepsi, ale także Ci, którzy poczynili największe postępy. Dyplomy odebrali najlepsi matematycy klas III, liderzy frekwencji oraz najlepsi czytelnicy biblioteki szkolnej. Wszyscy uczniowie klas III otrzymali także certyfikat potwierdzający nadanie im tytułu Mistrza Programowania w projekcie "Szansa dla szkoły"
Swoje dokonania podsumowali również uczniowie klas IV-VII, którzy jak co roku odebrali wyróżnienia w kategoriach: PRYMUS klasy, lider frekwencji, najlepszy kolega.
W tym roku PRYMUSEM SZKOŁY została Martyna Lewandowska z kl. VII b, a liderem frekwencji jest Janek Gajda z kl. VI a.
Wszystkim serdecznie gratulujemy!
A oto PRYMUSI KLAS IV-VII:
4a - Nikola Osiecka, 4b - Julia Roszczyk, 4c - Przemysław Soból, 5a - Witold Fordoński, 5b - Oskar Filipczak, 6a - Wiktoria Kowalska, 6b - Julia Szczawińska i Agnieszka Żuraw, 7a - Tomasz Wolski, 7b - Martyna Lewandowska
Podsumowanie działań w projekcie
Nadchodzi czas podsumowań - także działań w naszym projekcie "Szansa dla szkoły". Wszyscy uczestnicy zajęć logopedycznych, zajęć wspomagających czytanie i liczenie oraz terapii otrzymali dziś nie tylko dyplomy, ale i wspaniale "kocie" i "psie" poduchy oraz trochę słodkości. Wszyscy zasługują na wielkie brawa i uznanie za, często ciężką i systematyczną pracę w zmaganiu się z własnymi słabościami! Wszystkim bardzo gratulujemy i życzymy samych sukcesów!
Kolejne relacje z zielonej szkoły
Kolejny dzień pełen atrakcji - na początku zamek w Ogrodzieńcu! Ale tam było ciekawie! Zbroje, armaty, komnaty i... niesamowite legendy o duchach, których wysłuchaliśmy także w Domu Legend i Strachów. Niektórzy z nas na prawdę się bali! Po tych wielkich emocjach mogliśmy w końcu wszystkiego dotknąć i sprawdzić w Parku Doświadczeń. Wycieczkę w Ogrodzieńcu zakończyliśmy w lodziarni!. Po powrocie do ośrodka układaliśmy koralikowe wzory inspirowane ostatnimi doświadczeniami, a wieczorem... przyszedł czas na... dyskotekę! Szkoda, że już jutro wracamy...
Już za nami pierwszy dzień zielonej szkoły w Koszycach. Po dłużącej się podróży dojechaliśmy do Bobolic, gdzie zwiedziliśmy zabytkowy zamek. Niektórzy z nas przestraszyli się trofeów łowieckich. Potem podążyliśmy szlakiem między zamkiem w Bobolicach, a zamkiem w Mirów. Ten drugi niestety w ruinie - nasi chłopcy znaleźli na ten stan inne określenie "zepsuty zamek".Ok. 17.00 trafiliśmy w końcu do naszego ośrodka w Koszycach i po pysznej obiadokolacji, którą zjadły nawet największe niejadki, zakończyliśmy ten dzień zabawa z wodnymi balonami oraz sportowymi konkurencjami. Na dobry sen wysłuchaliśmy fragmentu książki o detektywie Pozytywce. To był wyczerpujący, ale jakże wspaniały dzień.
Trzecioklasiści oswajają matematykę
To, że MATEMATYKA królową nauk jest wie już każdy.Trzecioklasiści wiedzą też, że jest to królowa wymagająca systematyczności, cierpliwości i skupienia, robią więc wszystko aby się z nią zaprzyjaźnić i poznać ją jak najlepiej. Gratulujemy pomysłowości!
E-pirewszaki
Już od marca uczniowie klasy I b systematycznie pracują z tabletami. Początkowo była to "tylko" nauka obsługi tych urządzeń i zachowania bezpieczeństwa podczas pracy i korzystania z Internetu. Teraz tablet "jedynie" im towarzyszy i ułatwia pracę na lekcjach - a to wszystko dzięki projektowi współfinansowanemu z środków Unii Europejskiej "Szansa dla szkoły".
Wiara na wycieczce przenosi góry
Ach, co to była za wyprawa! Uczniowie klas czwartych wcześnie rano już byli gotowi, by wyruszyć na szlaki Gór świętokrzyskich. Autokar bezpiecznie nas dowiózł, humory i pogoda dopisały. Wycieczkowiczom nie pozostało nic innego niż poznawać nowe miejsca. Nogi dały radę zaprowadzić nas dość wysoko (św. Katarzyna), znów w górę (zamek w Chęcinach), prosto do skansenu wsi kieleckiej (Tokarnia), na warsztaty archeologiczne (pletliśmy koszyki, toczyliśmy naczynia na kole garncarskim, w kuźni robiliśmy gwoździe, strzelaliśmy z łuku), a nawet do muzeum (ale ciekawego, bo muzeum zabawek). Było wesoło, kolorowo i ciekawie. Wiara przenosi góry - wiara, że wycieczka będzie udana, zwłaszcza jeśli to wycieczka w góry :)