Wyświetlenie artykułów z etykietą: Prace uczniów
Podaj dalej - drugie życie odpadów
Uczniowie klas IV puścili wodze fantazji i zaproponowali nowe niestandardowe sposoby wykorzystywania odpadów. W ramach projektu "Podaj dalej - drugie życie odpadów" przygotowali prace plastyczne wykorzystując różne opakowań. Zobaczcie sami co można zrobić z opakowań, które zwyle trafiają do naszych koszy na śmieci.
Czwartoklasistom gratulujemy pomysłowości!
Pożegnalny Prezent
6b zabrała na Polonistyczną Wędrówkę po łódzkim regionie klasy 4b, 5b oraz dzieci ze szkolnej świetlicy!
/a wszystko to w sali nr 24! Od czego jest wyobraźnia?!/
Projekt przygotowały Jagoda Desz i Tamara Piątkowska z ogromną pomocą plastyczną Michasi Kowalczyk i wsparciem Zuzi Stelmachowicz.
Zafascynowane Pingwinem PIK-POK!
W maju 2016 r. uczennice świetlicy klas I i III postanowiły wykonać pracę plastyczną na konkurs "Mój ulubiony bohater bajki SE-MA-FORa". Dziewczyny jednomyślnie wybrały uroczego Pingwinka Pik-Pok. Wydzieranka wymagała od dziewczyn wiele cierpliwości i wytrwałości, ale dały radę! Efekt końcowy był niesamowity. Teraz tylko czekamy na wyniki konkursu, które już niebawem...
Jagoda z 6 b „Przewodnikiem” po Łodzi !
Jagoda Desz - uczennica klasy 6b - zajęła I miejsce w XII Regionalnym Konkursie Literackim „MOJE ULUBIONE MIEJSCE W ŁODZI I REGIONIE” zorganizowanym przez SP nr 46 w Łodzi pod patronatem Łódzkiego Stowarzyszenia Pomocy Szkole oraz Towarzystwa Przyjaciół Łodzi.
Napisała pracę zatytułowaną :”Ta moja Łódź…”
GRATULUJEMY !
Czytajcie "POD BUDĄ"
Zapraszamy do lektury kolejnego numeru gazetki szkolnej "POD BUDĄ". Mamy nadzieję, że zamieszczone w niej teksty zainteresują Was i zachęcą do twórczości własnej...
kliknij TUTAJ
Zespół redakcyjny
"POD BUDĄ"
Zdrowy podwieczorek w świetlicy szkolnej
Wiosna to pora roku, mieni się kolorami. Kolory te Świetliczaki przeniosły na talerze przygotowując pod okiem wychowawców zdrowy podwieczorek. Były to mini kanapeczki z krakersów i twarożku ozdobione kolorowymi nowalijkami: szczypiorkiem, rzodkiewka i ogórkiem. Apetyty dopisywały, kanapeczki w mgnieniu oka znikały, a radości z przygotowania i konsumowania nie było końca.