29-10-2009

Sukces redaktorów szkolnej gazetki Pod Budą

Napisała:

Mamy zaszczyt zawiadomić wszystkich uczniów naszej szkoły, a zarazem czytelników szkolnej gazetki "Pod Budą", iż nasz zespół redakcyjny zdobył

II miejsce w Regionalnym Konkursie Gazetek Szkolnych

organizowanym pod patronatem EXPRESSU ilustrowanego.

Zespół redakcyjny "Pod Budą"
Opiekun redakcji: Magdalena Bienias

Poniżej zamieszczamy zdjęcia z finału konkursu oraz tekst prezentacji przedstawionej przez nasz zespół. Zachęcamy do lektury!

Dagmara: Witamy państwa bardzo serdecznie w kolejnym wydaniu programu "Jak to się zaczęło?" Naszych dzisiejszych gości nie ma potrzeby przedstawiać, bowiem są znani nie tylko w naszym kraju, ale i poza jego granicami. Oto przed państwem: (wchodzą) pani Joanna Wenda - pisarka, dziennikarka, czterokrotna laureatka Złotego Pióra oraz jej równie utytułowany brat - pan Piotr Wenda - publicysta, autor najpopularniejszego programu roku 2029, czyli "W poszukiwaniu straconych marzeń" oraz bestselleru roku 2030 - powieści "Moja..."

Joasia: Dzień dobry.

Piotr: Witam.

D: Cieszę się niezmiernie, że pomimo tak wielu obowiązków, zgodziliście się Państwo na udział w naszym programie. Nasi młodzi widzowie od dawna oczekiwali na spotkanie z najbardziej znanym rodzeństwem nad Wisłą.

J: Bardzo cenię państwa program, chętnie go oglądam wraz z moją rodziną. Udział w nim jest dla mnie przyjemnością.

D: Przejdźmy więc do meritum. Jak to się zaczęło? Jakie były początki waszych wspaniałych karier?

P:Trudno się nie domyślić, że skoro jesteśmy rodzeństwem, nasze początki były podobne. Mieliśmy szczęście wychowywać się we wspaniałej rodzinie, uczyć w dobrych szkołach, żyć i dorastać w pięknym mieście Łodzi.

D: Kiedy po raz pierwszy pomyśleliście, że pisarstwo, dziennikarstwo to będzie wasz sposób na życie?

J: Zastanawialiśmy się już kiedyś nad tym pytaniem i oboje nie potrafiliśmy znaleźć takiego momentu. To stało się tak naturalnie, weszło nam jakby w krew i z czasem nie wyobrażaliśmy sobie już życia bez przenoszenia na papier naszych refleksji.

P: A zaczęło się w czwartej klasie szkoły podstawowej. Chodziliśmy do 45, przy Bojowników Getta Warszawskiego. Nasza wychowawczyni prowadziła koło dziennikarskie, na którym redagowaliśmy gazetkę szkolną "Pod Budą". Pamiętam do dziś, jak byłem dumny, kiedy ukazał się w niej mój pierwszy tekst - to były wspomnienia z wakacji. Tak mi wtedy zależało, aby jak najwięcej osób kupiło naszš gazetkę.

J:A pamiętasz, jak pokazywaliśmy te nasze gazetki rodzicom, i babci, i całej rodzinie? Opowiadaliśmy jak przebiega praca nad pismem, ile trzeba starań, by w końcu się ukazało.

P: Oczywiście, że pamiętam. Przecież dyskutowaliśmy z rodzicami nie raz, o czym warto by napisać, jakie problemy poruszyć.

J: Muszę przyznać, że satysfakcja płynąca z tworzenia tekstów, które póź niej czytali inni, mobilizowała mnie i dawała wiele radości. Szczególnie lubiłam, kiedy na szkolnych uroczystościach, i to tych najważniejszych, np. na Gali Matejkowskiej, nasi goście doceniali naszą pracę. A już chyba najbardziej byłam szczęśliwa, kiedy uczestniczyliśmy w imprezach charytatywnych na rzecz Wielkiej Orkiestry Ąwiątecznej Pomocy.

P: A ja pamiętam, kiedy mój chrzestny podczas Wigilii u babci powiedział, że jest ze mnie dumny, i że pokazywał wszystkim kolegom w pracy moje artykuły zamieszczone w Internecie, oczywiście w gazetce zawieszonej na stronie naszej szkoły.

D: Co jeszcze pociągało was w pracy w redakcji szkolnej gazety? Co mogłoby przekonać naszych widzów do podjęcia podobnych działań?

J: Ja bardzo lubiłam to, że ciągle coś się działo, że bardzo często chodziliśmy na wycieczki, podejmowaliśmy różne działania, których nie mieli okazji wykonywać inni uczniowie. Pamiętam, jak kiedyś córka sąsiadów, starsza od nas o cztery lata, błagała mnie, żebym przeprowadziła z nią wywiad do gazetki.

P:Tak, wycieczki były świetne, szczególnie te do redakcji gazet, stacji telewizyjnych i radiowych. Ja miło wspominam również czas spędzony przy komputerze przy opracowywaniu poszczególnych kolumn naszego pisma. Wiele się wówczas nauczyłem.

J: Myślę, że to te pierwsze lata pracy w redakcji szkolnej gazetki spowodowały, że podjęliśmy podobne działania w gimnazjum i liceum, i związaliśmy swoje życie zawodowe z dziennikarstwem, pracą literacką.

P: Ja ze swej strony chciałbym zachęcić wszystkich młodych ludzi do podejmowania pracy w szkolnych gazetach, samorzšdzie uczniowskim. Zdobyte tam doświadczenia na pewno zaowocują w dorosłym życiu.

D: Czego państwa kariery są najlepszym przykładem. Bardzo dziękuję za wizytę w naszym studio, a państwu za uwagę. Do zobaczenia w następnym programie. Dagmara Mikołajewska.

Ilość odsłon: 4781 Ostatnio zmieniany: 12-01-2023
Scroll to top