Wyświetlenie artykułów z etykietą: Wycieczki
11 czerwca 2014 r. ekipa uczniów z klas IV wybrała się na wycieczkę do ... diabła czyli na zwiedzanie zamków regionu łódzkiego.
W poniedziałek 9 czerwca klasy I i II wyruszyły na wycieczkę do ogrodu zoologicznego w Borysewie.
Zapomnieliśmy o upale jeżdżąc na kucyku i kolejką. Widzieliśmy egzotyczne zwierzęta, a nawet głaskaliśmy węża i żółwia. Zza ogrodzenia spoglądały na nas sennie białe tygrysy i lwy. Upiekliśmy kiełbaski nad ogniskiem, a potem bawiliśmy się na placu zabaw.
Było super!
Jedziemy już do domu. Nie bez żalu pożegnaliśmy gościnny dom Pani Antoniny i wracamy do Łodzi. Po drodze odwiedziliśmy Kraków, który zrobił na nas ogromne wrażenie. Kiedy wysiedliśmy z autokaru tuż przy Wawelu i płynącej obok Wisły skierowaliśmy swoje kroki na Planty Krakowskie a następnie na Stary Rynek. Zrobiliśmy pamiątkowe zakupy w Sukiennicach i skosztowaliśmy krakowskich precli. Ulica Grodzka zaprowadziła nas na Wawel. Odwiedziliśmy Smoczą Jamę a na jej końcu czekał na nas ten legendarny stwór, który powitał nas ogniem. Zmęczeni wróciliśmy do autokaru i jedziemy do domu.
Okazało się, że ta Zielona Szkoła dla wielu z nas była pierwszym egzaminem samodzielności, który większość zdała na 6!
Z Zielonej Szkoły wieści nadal płyną...
Dzisiaj pokonaliśmy dużo trudniejszą trasę. Rozpoczęliśmy wyprawę spod skoczni. Przeszliśmy Doliną Dunaja przez Czerwoną Przełęcz do Sarniej Skały i w dół Doliną Strążyską. Zobaczyliśmy piękny wodospad Siklawica, który mierzy 23 m wysokości. Było trudno, gdyż kamienie pokryte były mokrym błotem lub czerwoną glinką. Na obydwóch szlakach prowadził nas przewodnik górski p. Mirosław Zieliński. Po powrocie dokończyliśmy pracę nad Kartą Młodego Turysty. Jutro wracamy już do domu. Niektórzy z Nas chcieliby jeszcze zostać, choć tęsknią za rodzicami, rodzeństwem, babcią, dziadkiem ...
Cd wieści z Zielonej Szkoły
Dolina Kościeliska przywitała nas piękną słoneczną pogodą. Oj, nie było łatwo! Mimo kilku upadków podnosiliśmy się i szliśmy dalej. Pani powiedziała, że swój pierwszy egzamin na Małego Turystę wszyscy zdaliśmy na "szóstkę". Turystyczny szlak zakończyliśmy na najsłynniejszej ulicy Zakopanego - Krupówkach. Po powrocie zostało nam jeszcze wiele energii, którą wykorzystaliśmy do gry w piłkę nożną i zabaw na świeżym powietrzu. Ten dzień zakończyliśmy pieczeniem kiełbasek, chleba i gorącym kubkiem herbaty - było SUPER! Jutro przed nami kolejny górski egzamin!
Pierwsze wieści z Zielonej Szkoły
Jedziemy! Nareszcie nasze wspólne marzenie spełniło się.
W drodze do Zakopanego odwiedziliśmy Kopalnie Soli "Wieliczka". Pierwszego dnia wjechaliśmy kolejką na Gubałówkę. Tam przeszliśmy do Butorowego Wierchu, a następnie na Polanę Szymoszkową. Po drodze kupiliśmy niespodzianki i prawie każde z nas zasmakowało kołacza. Mniam, mniam pycha!
Po pysznym "Tosinym" obiedzie pojechaliśmy do Murzasichla, gdzie w Izbie Regionalnej wysłuchaliśmy ciekawej, gawędy górala pana Adama Gąsienicy.
Po powrocie bardzo aktywnie spędziliśmy czas na podwórku. Graliśmy w piłkę, huśtaliśmy się, skakaliśmy na skakankach, staliśmy na " orbitach". Kolacja- niespodzianka przerwała nam hasanie na świeżym powietrzu. Ale to nie był jeszcze koniec wrażeń. W góralskim szałasie, naszej świetlicy czekała na nas praca plastyczna na nietypowym materiale. Malowaliśmy górski pejzaż na papierowych talerzykach. Jutro będzie ciąg dalszy naszych artystycznych zmagań.